niedziela, 14 września 2014

Od Sweeneya do Melisy

Myślałem chwilę.
- Pewnie, czemu nie. - zgodziłem się.
- Dzięki! Gdzie idziemy?
- Może...
- Nad wodospad?
<Melisa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz