piątek, 22 sierpnia 2014

Od Ashley do Trampa

Popatrzyłam na niego zapłakana. Jaki kochany psiak... Biegł za mną... On... widziałam, też się bał. Otarłam łapą łzy i wyszeptałam:
- Tramp, ty nic nie rozumiesz...
<Tramp?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz