sobota, 30 sierpnia 2014

Od Yuki do Nuggata

-Tak...Lecz na próbę. Nie bierz tego do siebie lecz najpierw muszę Cię poznać. -powiedziałam bardzo stanowczo.
Nuggat kiwnął głową, miałam nadzieje że mnie zrozumie. Ale nadzieja matką głupich...
-Rozumiem....-westchnął.
Liznęłam go w policzek mówiąc:
-To na pocieszenie. A i pytanie: Nie przeszkadza Ci to że Blue to mój przybrany syn i mam teraz dwie adoptowane córki??
(Nuggat?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz