- Że co? Pozwolenie?
- No tak, na pojedynek.
- Słuchajcie... Ja nie chcę się bić o ciebie Kora, nie lubię walk i nie chcem nikomu zrobić krzywdy nikomu , nie lubię się bić, byłem uczony że walkę można stoczyć tylko w niebezpieczeństwie, to nie jest niebezpieczeństwo, ale głupota żeby się gryźć i bić. - Powiedziałem bardzo spokojnie i trochę cicho.
<Kora, Nuggat?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz