Uciekłam,wojna była okropna...Syriusz umarł,tata też...Jedyne co mi zostało to...No właśnie..NIC! Serce wysiadało.Chciałam się zabić,co mnie zatrzymało?Otóż zapach jakiegoś obcego psa...Pobiegłam za nim i zobaczyłam sukę chyba Cavalier King Charles Spaniel
Zobaczyła mnie,nie wiedziałam co powiedzieć.
-Hej?
Powiedziałam,tak po prostu.
(Ashley?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz