Ledwo co udało mi się wyrwać... Nie mogłam uwierzyć że w końcu byłam wolna! Skończyły się bicia, głód, pragnienie i mała przestrzeń! Zanim uciekłam bili mnie i katowali więc rany miałam niemal wszędzie! Bałam się że sobie nie poradzę. Zobaczyłam hycla a on mnie. Zaczęłam uciekać, nagle wbiegłam w jakiegoś psa, nie wiem jak miał na imię, nie znałam go i nigdy nie widziałam. Patrzałam na niego on chyba na mnie też po chwili mi się przypomniało o hyclu.
- Hycel. - powiedziałam. A on...
<Któryś chce dokończyć?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz