- Naprawde?! Podobało ci się to? - Zapytałem trochę zdziwiony.
- No jasne!! Spróbuj sam!
Wziołem linę ze strachem ale chwiciłem. Naciągnołem i... Wskoczyłem.
- I co fajnie było?!! - Suczka zaczeła krzyczeć.
Wynurzyłem się popatrzyłem się na nią i powiedziałem:
- To było szalone. Ale super!!
- No widzisz!
- Jednak jesteś szalona. - Wyszłem z wody i stanołem koło niej. - Ale w dobrym znaczeniu.
<Bibi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz