piątek, 22 sierpnia 2014

Od Axela do Luisy

Chodziłem spokojnie jak każdy dzień. Wylegiwanie się? To nie dla mnie. Nawet jeśli to... To nic. Marzyłam o piękności. Jaką spotkałem kiedyś: 
- Ah. Była wspaniała. Chociaż widziałem ją tylko na oczy... To od razu mi się spodobała. Złota sierść. Taak. Kto jest tą wybranką jednak? jesli jest w naszej sforze... To chcę ją poznać. Tak! Zrobię to. Jednak ,gdzie ją znajdę? Czy będzie mnie lubić? Jeśli kogoś ma? To wszystko na nic. zapytam się może kogoś... 

<Luisa?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz