piątek, 22 sierpnia 2014

Od Bibi do Maliu - DECYZJA

- Oh Maliu to strasznie trudne... 
- Jak nie to nie zrozumiem. - Odpowiedział trochę smutny pies. 
Zniżyłam głowę, popatrzałam na trawę. Potem ją podniosłam i patrzałam w niebo. Wtedy wiedziałam którego kocham. 
- Maliu... Jeg elsker dig, min beslutning. - Powiedziałam 
- Przepraszam , ale nie rozumiem. 
- Nikt raczej by ni zrozumiał, jestem duńką i potrafię mówić w tym języku. Ale lepiej zrozumiesz to. 
Polizałam go delikatnie. 
- To ty... 
- Tak Maliu. To jest moja ostateczna decyzja, nie obchodzą mnie inni, liczysz się dla mnie tylko ty. 
<Maliu? Wybrałam :)> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz