poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Od Cziki cd. Ashley

Uśmiechnęłam się cwaniacko:
-Może tak może nie, jestem pełna tajemnic, po prostu byłam niepewna.
Ashley się zaśmiała i zaczęła się zabawa, wyszłam z wody i rozbiegłam się by skoczyć z tej samej skały co Ashley. Ale w tym samym momecie usłyszałam wycie.
-No i koniec zabawy...
Wyszeptałam sama do siebie. Wiedziałam że czas to sprawdzić. Nagle poczułam nieznajomą woń po czym piszczenie i huk który obijał mi się o uszy. Wielki strzał...i cisza.
-Ashley, słyszałaś to?
-Trudno by było tego nie usłyszeć.
Suczka wyszła z wody.
-Muszę to sprawdzić idziesz ze mną?
Nie chciałam Nas narażać ...nie lubię strzałów ale chciałam tam iść...
(Ashley?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz