Gdy już dotarliśmy na miejsce czyli na łąkę zaczynaliśmy polować. Ja i Ashley mówiliśmy szczeniątą co jest ważne i wydawało mi się że tylko część szczeniąt nas słuchała. Wziołem Ashley na stronę i powiedziałem:
- Ashley przecież one nawet nie wiedzą co to jest.
- Ale Tramp dowiedzą się. No chodź musimy im pokazać jak się poluje w grupie.
- Ok.
I zauważyliśmy gęś. Ashley poszła zaatakować z boku a ja z tyłu. I skoczyłem Ashley szczekała.
- Tak to się robi dzieci.
Wszystkie szczeniaki przekręciły głowy i patrzyły się na mnie i na gęś później na Ashley. I znowu zabrałem Ashley na stronę
- Ashley!!
- Tramp przecież to jeszcze szczenięta one dopiero muszą to pojąć aby to robić. Miej cierpliwość.
- Dobrze to może na razie im to wytłumaczymy?
- Ok!
<Ashley?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz