środa, 6 sierpnia 2014
Od Lacosty do Donii
Postanowiłam się przejść. Poszłam na pagórek i zaśpiewałam moją ulubioną piosenkę.
(https://www.youtube.com/watch?v=K2IGpdOpyD8) Podleciał do mnie ptaszek i zawtórował mi melodię.
http://ptakipolskie.blox.pl/resource/wrobel_1.jpg
Zaśpiewałam jeszcze 2 ulubioną piosenkę a on za mną.
L: Miły jesteś.
Wzięłam go na łapę.
Ptak znów powtórzył melodię mej piosenki.
Chyba zyskałam przyjaciela. Nagle ptaszek się wystraszył a zza krzaka wyszła biała suczka.
<Donia?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz