Doszliśmy do Alphy.
- Ashley. - Ukłoniłem się.
- Tak Tramp?
- Mam nową przybyszkę. Chce się tu zatrzymać. Czy może?
- Oczywiście! Zawsze poszukujemy nowych psów. Jak masz na imię?
Suczka ukłoniła się.
- Nazywam się Bibi.
- Dobrze Bibi mam propozycję. Znasz już Trampa?
- Tak. - Suczka podniosła się.
- To może niech cię oprowadzi po różnych zakamarkach? Tramp co ty na to?
- Oczywiście mogę ją oprowadzić po terenach.
- Ale bądźcie ostrożni. - Ashley odeszła. Poszła do jakiegoś zaułku.
- To co byś chciała najpierw zwiedzić? - Zapytałem ją odwracając w jej stronę łeb.
- To może miejsce odpoczynku?
- Dobrze chodź za mną.
<Bibi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz