wtorek, 16 września 2014

Od Lassie do Blue i Blacka

Zamurowało mnie. Ze zdziwienia otworzyłam pysk. Po chwili oprzytomniałam i zamknęłam.
- Ja... - zaczęłam.
Jednak w tej chwili podbiegł do nas Black. 
- Lassie? - spytał Blue.
- Co? O co wam chodzi? - jęknął Black.
- Nie wtrącaj się! - warknął na niego Blue.
- Spadaj! Nie pytałem CIEBIE! - odwarknął na to Black. 
Nagle zabrakło mi powietrza i zemdlałam. Słyszałam jeszcze ich kłótnię, a raczej urywki:
- Co żeś zrobił? Nie widzisz?
- Ja? Chyba ty!
- Wrr! Spadaj na drzewo!
- Sam spadaj, i to dalej!
- Jakbyś się nie wtrącił to nic by się nie stało!
- Już ci wierzę!
- Aha, na pewno!
- Mhm! 
- Wiem jak było!
- No chyba ja!
- Byłem przy niej dłużej!
- No i?
- Grrr!
- Wrrr...
- Nie zbliżaj się... Wrr...
- Nie zamierzam! Wrr...
Potem słyszałam wycie, skomlenie, warczenie itp. Jakby we mgle widziałam obraz 
gryzących się i szarpiących Blue i Blacka. Potem widziałam ciemność. Nie słyszałam nic. Wszystko mnie bolało. Czułam tylko mój ból. A potem był koniec wszystkiego.
(NIE UMARŁAM!)
<Blue? I Black?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz