Pożegnałam się z nimi i westchnęłam:
- Fajnie było, ale się skończyło.
- Czemu byli tak krótko? - spytała Lassie.
- Nie wiem. Może jutro przyjdą.
- Dobrze. - szepnęła Nelly.
- Śpijcie już.
- Dobranoc! - krzyknęły zgodnie i zasnęły.
Po nich położyłam się ja i Tramp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz