Po pytaniu Ashley zaczołem jej wszystko opowiadać. Po skończonej historii Aszley spytała mnie:
- Ale dobrze się czujesz prawda?
- Oczywiście! Te psy dały mi pomocną łapę.
- To się z tego bardzo cieszę.
Ashley przytuliła mnie.
- To co idziemy spać? - Zapytałem się
- Dobrze
- Jutro idziemy ze szczeniakami do sfory pezedstawić je.
- Tak - powiedziała to ziewając
Poszliśmy spać po tych wszystkich wydarzeniach.
<Ashley?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz