Przez moje marzenia poszedłem do mojej siostry, Lassie.
- Yyy, Lassie. - szepnąłem gdy ją znalazłem.
- Nuggat? Czego chcesz? - prychnęła.
- Eee... chodzi mi o Korę.
- A. To inna sprawa. - uśmiechnęła się. - Gadaj.
- Więc, ona... Ja ją kocham. Ale jest jeszcze Dino, i... Ech, nie lubię przegrywac. On... swoim spokojem doprowadza mnie do szału.
- Aha.
- A ja chce tylko Korę.
- Słuchaj, Nuggat. Jedyne co ci powiem: Kora pokieruje się sercem, nie oczami. - westchnęła i poszła.
Siedziałem tak, chwilę.
- Ech, dziewczyny! - mruknąłem.
Wstałem i chciałem iśc do sfory, ale na drodze stanęła Kora.
- Ee... Kora? Słyszałaś?
<Kora?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz